Kolejna, przedostatnia już odsłona projektu „Dziecko na Warsztat” zachęca nas do kulinarnej wędrówki po Europie. Wzięłyśmy sobie tę zachętę mocno do serca, zakasałyśmy rękawy i zabrałyśmy się za gotowanie.
Archiwa tagu: przyroda i geografia
Dzieci w domu się nie nudzą – rzecz o bobrach
Weekend, ciężar opieki nad dziećmi przejął tata. Mama po zmaganiach związanych z warsztatem majowym, które trwały okrągły tydzień, spoczęła na laurach, jeśli chodzi o edukacje rzecz jasna, bo mieszkanie aż wołało o ogarnięcie. Dzieci nie myślały jednak spoczywać na laurach.
– Tato, pójdziemy na spacer – zakomenderowała Misia – Poczekaj tylko aż przygotuję listę. Czytaj dalej
Dziewczyny sieją ozdobną fasolkę
Jakiś czas temu dziewczyny siały fasolę w słoiku, żeby móc obserwować jak kiełkują nasiona, jak tworzy się korzeń i wyrastają pierwsze liście i łodyga. Nie udało nam się tej fasoli w słoiku utrzymać dość długo, co nieco frustrowało dziewczyny.Zaproponowałam więc dziewczynom, że możemy zasiać fasolę w ogródku, a ściślej mówiąc w doniczkach ustawionych na ogrodzie. Czytaj dalej
Pszczółki ciężko pracują
Jakiś czas temu pisałam o tym, że zdecydowaliśmy się zainstalować w naszym ogrodzie domek dla pszczół. Od kilku dni obserwujemy intensywne loty pszczół w jego okolicy, a że kwitną śliwki, wiśnia i inna drobnica na rabatkach mają owady co robić. Czytaj dalej
Wieża Babel, czyli rzecz o językach Azji – Dziecko na Warsztat
– Misia, a ty wiesz, co to jest język?
– No tu w buzi jest. Yyyyyy – odpowiedziała Misia demonstrując właściwy organ.
– A pamiętasz jak się w przedszkolu uczyłaś języka angielskiego? Co to oznacza? Anglicy mają inne języki?
– Oj mama, no przecież nie. Takie same. Oni po prostu mówią inaczej niż my.
Język, język, język. Temat przewodni kwietniowego warsztatu, który dotyczy Azji.
Czytaj dalej
Ćwirek i inne ptaki
Szłyśmy sobie na spacer z dziewczynami. Dziewczyny na rowerach, ja niosłam w ręku wiadro kredy, zapowiadała się świetna zabawa, ale nic nie zapowiadało, że powrócimy z wyprawy z łupami. Czytaj dalej
Przyroda na wyciągnięcie ręki
Na wyciągnięcie ręki dosłownie. A było tak. Pojechałam dziś z dziewczynami do Warszawy do Łazienek Królewskich na lekcję muzealną na temat mierzenia czasu. Pogoda piękna, wiosenna eksplozja. Po prostu nie było innej możliwości jak posnuć się po parku po lekcji. Czytaj dalej
Boćki, boćki przyleciały
Jeszcze nie nasze na naszym osiedlu boćków jeszcze nie ma. Jednak kiedy jechaliśmy w piątek na święta do babci widzieliśmy ich całkiem sporo. Czytaj dalej
Australia – Dziecko na warsztat
Naszą podróż do Australii i po Australii a właściwie Australii i Oceanii zaczęliśmy znów historycznie. Dziewczyny dowiedziały się co to są antypody i jaki związek z Wyprawą kapitana Cooka mieli starożytni myśliciele i skąd się wzięła nazwa Australia. Czytaj dalej
Domki dla sikorek
Na początku marca zaczęłam się interesować budkami lęgowymi dla ptaków. W okolicy sporo ptasiej drobnicy a nasz ogród jest bardzo młody i nie stwarza dogodnych warunków do gniazdowania. A szkoda, bo ptasia drobnica w ogrodzie to cudowny sprzymierzeniec. Czytaj dalej
Jednoroczne kwiaty w inspekcie
Nie lubię hodować siewek kwiatów jednorocznych na parapetach. Jakoś mi to nie wychodzi i tylko się frustruję. Za to posiane do gruntu wschodzą późno i kiepsko sobie radzą szczególnie jak dopadnie je letnia susza. W tym roku podjęłam próbę wysiewania do inspektu. Czytaj dalej
W poszukiwaniu wiosny
Pogoda dopisuje, z dnia na dzień robi się coraz cieplej. Rozpoczęła się kalendarzowa wiosna. Prace porządkowe w ogródku idą pełną parą ale też coraz częściej wypuszczamy się na spacery po okolicy.
Nasze własne pszczoły
Niedawno zainteresowałam się akcją „Budujemy populację owadów zapylających”. Szybciutko się zarejestrowałam i dziś kurier przywiózł pakiet startowy. Dziewczyny jak nigdy wcześniej migiem przebrały się z piżam w ubrania i już leciały do ogrodu instalować, bo w instrukcji napisano, żeby zrobić to jak najszybciej. Czytaj dalej