Pociąg do literek

Moje dzieci nigdy nie przestaną mi zaskakiwać. Codziennie wieczorem ten sam rytuał. Po kąpieli tata czyta Misi a Lusia jeszcze się ze mną przytula czekając na swoja kolej i swoją czytankę. Czasem prosi mnie o podanie którejś z książek stojących nad moją głową i razem sobie oglądamy. Kilka dni temu poprosiła to „tę cienką książkę z której Misia uczy się czytać”… Czytaj dalej

Projekt Święta: Ćwiczymy samogłoski

Od jakiegoś czasu próbuję z moją starszą córką nauki czytania metodą prof. Cieszyńskiej. Córka z początku nie wykazywała dużego zainteresowania a ja nie naciskałam. Ostatnio jednak coraz częściej deklaruje iż chciałaby się nauczyć czytać sama. Korzystając z jaj zapału zintensyfikowałam naukę i córka zaczęła robić widoczne postępy. Czytaj dalej

My się nie nudzimy

Pojechaliśmy niedawno do babci, a u babci jak wiadomo nie ma za wiele zabawek. Poza tym pogoda się zepsuła i nie za bardzo można było zorganizować jakiś sensowne wyjście, które pozwoliłoby się wyhasać dzieciakom. Wszystko to spowodowało że padło wreszcie hasło: „mamoooo, ale ja się nuuuudzę”. Czytaj dalej