Za co najbardziej kocham Edukację Domową? A za to, że nie tłumi prawdziwej dziecięcej radości zdobywania wiedzy. I że ta radość poznawania powoduje, że dziecko uczy się łatwo i szybko, tego co je akurat zainteresuje, choć nie koniecznie tego co akurat wynika z podstawy programowej. Dziś moja młodsza córka wzięła leżącą gdzieś pod ręką budowlaną zwijaną miarkę i zaczęła spontanicznie wszystko mierzyć. Czytaj dalej
Zabawa miarką
Odpowiedz