Koniec września upłynął nam pod znakiem projektu Nasza Polska (uf, dużo tych projektów). Wrześniowym tematem projektu była geografia naszego kraju. Temat okrutnie obszerny i trzeba było coś wybrać, żeby dzieci nie zanudzić i nie zniechęcić. Ze względu na młodszą córkę podeszliśmy do tematu dość ogólnie.
Kiedy powiedziałam dziewczynom czym chciałabym się z nimi zająć od razu przypomniały sobie, że mają niedokończoną gigantyczną kolorowankę z mapą Polski. Przez kilka dni kiedy zajmowaliśmy się tematem, w tak zwanym między czasie dziewczyny pilnie pracowały nad tą kolorowanką, poznając przy okazji lokalizację głównych miast Polski i związane z nimi charakterystyczne budowle oraz stroje regionalne.
Województwa
Zaczęliśmy temat od poznawania podziału administracyjnego Polski. Misia jakiś czas temu dostała drewniane puzzle z województwami, po które dziewczyny czasem sięgają. Misia umie już odczytać nazwy województw więc objaśnia wszystko swojej siostrze.
Ściągnęłam z boxa zestaw kart na których obok małych konturowych map Polski (bardzo słabo widać je na zdjęciu) znajdują się herby i nazwy województw. Zadaniem dziewczyn było odszukać województwo na puzlowej mapie a potem zidentyfikować je na mapie konturowej i pokolorować. Nawet Lusia radziła sobie doskonale z tym zadaniem, tylko trzeba było jej pokazać o które województwo chodzi, bo jeszcze nie czyta dość biegle..
Podróż przez Polskę – trasa Poldka i Dudusia
Misia własnie niedawno obejrzała ze mną serial „Podróż za jeden uśmiech” i bardzo była ciekawa jak długą trasę autostopem pokonali bohaterowie tej historii Poldek i Duduś. Wydrukowałam konturową mapę Polski z zaznaczonymi głównymi miastami i spróbowałyśmy mniej więcej odtworzyć tę trasę, wiedząc, że wyruszyli z Krakowa, mieli przygody w Kazimierzu Dolnym i na Mazurach aż w końcu dotarli do Gdańska a stamtąd na Hel.
Dorzecza na mapie Polski
Inna konturowa mapa Polski, z zaznaczonymi głównymi rzekami Polski pomogła dziewczynom zrozumieć co to jest dopływ i dorzecze. Najpierw ustaliłyśmy które rzeki wpadają prosto do morza i dziewczyny zaznaczyły je mazakami w dwóch odróżniających się kolorach. Potem tych samych kolorów użyły do zaznaczenia rzek będących dopływami tych głównych. W ten sposób ujawniły się dwa największe dorzecza, Odry i Wisły.
Na mapie Polski w atlasie pokazałam dziewczynom, że jest jeszcze dużo małych rzeczek, które wpadają prosto do morza i dziewczyny uznały, że trzeba je dorysować. Pokazałam też, że mamy u siebie maleńki kawałek dorzecza Dunaju. Misia postanowiła wszystkie rzeki na swojej mapie podpisać. Z rozpędu dopisała też nazwy państw sąsiadujących z Polską. Odkryciem było to, że rzeki nie respektują granic państw i czasem je przekraczają.
Polska – Ukształtowanie terenu
Na koniec zrobiłyśmy trójwymiarową mapę Polski z masy solnej. W pudełku po pizzy wkleiłam konturową mapę Polski, którą dziewczyny wykleiły masą solną. Przypomniałam im, że teren Polski od morza do gór lekko się unosi, widziałyśmy to na przekroju w atlasie, więc i grubość masy solnej musi się troszkę zwiększać.
Potem pomogłam dziewczynom zaznaczyć Wisłę i Odrę, poprawiłyśmy ukształtowanie terenu dodając wyżyny i góry. Wzorowałyśmy się na fizycznej mapie Polski, którą kiedyś kupiłam w sklepie na B. Po wyschnięciu masy pomalowałyśmy mapę stosując kod barwny z mapy fizycznej.
Wyszła nam naprawdę świetna mapa Polski.
Dziewczyny opowiadały tacie o tym czego dowiedziały się robiąc trójwymiarową mapę Polski. Szczególnie zafascynowane były górami. Tata z gór pochodzi i polskie góry schodził wzdłuż i wszerz (jest jednym z nielicznych zdobywców odznaki za wytrwałość GOT), więc od razu wskoczył na swojego konika i pokazywał dziewczynom gdzie się jakie pasma górskie znajdują, jakie szczyty i które z nich zdobywał. Oj mógłby tak opowiadać do rana.
* * *
Wpis powstał w ramach projektu „Nasza Polska”
Obrany, jaka piękna ta Wasza mapa!! U nas pomysł był podobny, ale odpadliśmy w trakcie wyklejania gazetami grubości. Super!! Mój numer jeden wśród ostatnio ogladanych pomysłów blogowych!
Dziękuję za miłe słowa. A co do mapy. Właśnie ja się nie skusiłam na masę papierową bo jednak to znacznie dłużej trwa i łatwo doprowadzić do tego, że dzieci tracą zainteresowanie. Jeszcze można próbować z gliny samoutwardzającej, tylko pewnie trudniej potem pomalować, trzeba by akrylami.
Powiem tylko: ŁAŁ!
Fantastyczne!
Mój mąż też chyba ma odznakę za wytrwałość GOT (chwilowo jest wyjechany, więc nie mogę potwierdzić…).
Joasiu, Wy jak zwykle trzymacie mega wysoki poziom! 🙂 Zabawa i nauka w jednym! Kochamy Was za to! 😀 Wasza solna mapa na prawdę wymiata! Widzę, że macie też podobne „zabawki naukowe” jak my 😉 Warsztat na medal!!!
Mam lekkiego bzika na punkcie kolekcjonowania takich zabawek. Tylko niedobór pieniędzy mnie powstrzymuje 😛 Dzięki za miłe słowa, zachęcają do dalszych wysiłków.
Cudna ta Wasza mapa :-)! Asia w jakim wieku są Twoje córeczki? My zaczynamy przygodę z synkiem i jak wspominałam wcześniej będę tu często zaglądać:-)
Moje córki mają 4 i 7 lat. NA końcu artykułu są kategorie do którego sa przypisane min wg wieku (choć może to niezbyt jasne) na stronie głównej jest panel boczny i tam są rozwijane kategorie wg wieku i posegregowane względem nich artykuły.
Dziękuję, będę śmigać ;-). Pozdrawiam cieplutko:-)
Ta mapa 3D rewelacja.
Jak zawsze super-ekstra fajne zajęcia. A gdzie kupiłaś mapę Polski kolorowankę? Jestem chwilowo w Polsce i chętnie bym się w taką zaopatrzyła.
Wasza mapa solna jest niesamowita!
Nie pamiętam dokładnie czy to było w jakimś punkcie Kolportera, czy w Pepko.