Mamo, a dlaczego woda ze studni artezyjskiej sama wypływa?

Jakiś czas temu Lusia Przeczytała pierwszą książkę z serii o przygodach Tomka autorstwa Alfreda Szklarskiego. Bardzo ją ta lektura wciągnęła i nie zniechęcały ją ani obszerne opisy przyrody, ani dygresje dotyczące geografii czy przygód badaczy tego kontynentu. Trzeba zresztą przyznać, że Szklarski po mistrzowsku łączył przygodę z tego typu informacjami. Niedawno i starsza córka postanowiła zapoznać się z tą pozycją i zaopatrzyła nas w audiobook, który odsłuchaliśmy podczas podróży samochodem. Znając już fabułę, Lusia tym większą uwagę przyłożyła do różnych ciekawostek wplecionych w akcję książki. Jednym z pytań, jakie się jej nasunęły, było: Jak działa studnia artezyjska?

Czytaj dalej

Prosta chemia domowa, czyli jak w kuchni zbadać współczynnik pH.

Wiecie, co jest piękne w prawdziwej edukacji? Na przykład to, że zakwit glonów w basenie nie jest dramatem, tylko okazją do tego, żeby się czegoś nowego nauczyć. Ja skorzystałam ze sposobności, żeby pokazać dzieciom, że chemia w gruncie rzeczy jest ciekawa i pożyteczna.

Czytaj dalej

Sól, bardzo wdzięczny obiekt badań

Kontynuujemy w nowym roku szkolnym naszą pracę z OK zeszytem. Nigdy jednak nie chciałam, żeby to był jedyny ani nawet główny motyw w naszych działaniach. Dziś pokażę, jak można OK zeszyt łączyć z prawdziwym eksperymentem. Zajęliśmy się solą, to surowiec łatwo dostępny i bardzo wdzięczny jako obiekt badań.

Czytaj dalej