Od kilku dni mamy trochę gorszy okres. Lusia jest w fazie jęczaco-płaczącej i awantury wybuchają kilka razy dziennie z błachych, przynajmniej z pozoru, powodów. Doszłam do wniosku, że coś trzeba zrobić bo kolejnego dnia nie wytrzymam. Zarządziłam wycieczkę. Spakowałyśmy prowiant, zaprogramowałam nasz turystyczny GPS, wsiadłyśmy do samochodu i w drogę. Kierunek Sucha.
Archiwum miesiąca: maj 2015
Podróż latającym rondlem po Europie – Dziecko na Warsztat
Kolejna, przedostatnia już odsłona projektu „Dziecko na Warsztat” zachęca nas do kulinarnej wędrówki po Europie. Wzięłyśmy sobie tę zachętę mocno do serca, zakasałyśmy rękawy i zabrałyśmy się za gotowanie.
Pisanie spontaniczne
Czytaniem Misia jest nadal zainteresowana średnio. Jakoś jej to nie kręci. Za to ostatnio ostatnio zaczęła pisać i pisze coraz więcej. Może w takim razie nauka czytanie przez pisanie?
Dzieci w domu się nie nudzą – rzecz o bobrach
Weekend, ciężar opieki nad dziećmi przejął tata. Mama po zmaganiach związanych z warsztatem majowym, które trwały okrągły tydzień, spoczęła na laurach, jeśli chodzi o edukacje rzecz jasna, bo mieszkanie aż wołało o ogarnięcie. Dzieci nie myślały jednak spoczywać na laurach.
– Tato, pójdziemy na spacer – zakomenderowała Misia – Poczekaj tylko aż przygotuję listę. Czytaj dalej
Dziewczyny sieją ozdobną fasolkę
Jakiś czas temu dziewczyny siały fasolę w słoiku, żeby móc obserwować jak kiełkują nasiona, jak tworzy się korzeń i wyrastają pierwsze liście i łodyga. Nie udało nam się tej fasoli w słoiku utrzymać dość długo, co nieco frustrowało dziewczyny.Zaproponowałam więc dziewczynom, że możemy zasiać fasolę w ogródku, a ściślej mówiąc w doniczkach ustawionych na ogrodzie. Czytaj dalej
Plastuś i inne stworki
Nie kupuję dziewczynom oszałamiającej ilości książek, większość tego co ostatnio czytamy przynosimy z bibliotek. Zdarza nam się jednak od czasu do czasu zajść i do księgarni. Dziewczyny do książek ciągną jak ćmy do światła. Czasem tylko pooglądamy co jest ciekawego a czasem jednak wyjdziemy z książka pod pachą. Tak właśnie było i tym razem. Po prostu nie mogłam się oprzeć, kiedy zobaczyłam na półce „Plastusiowy pamiętnik”. Czytaj dalej
Pszczółki ciężko pracują
Jakiś czas temu pisałam o tym, że zdecydowaliśmy się zainstalować w naszym ogrodzie domek dla pszczół. Od kilku dni obserwujemy intensywne loty pszczół w jego okolicy, a że kwitną śliwki, wiśnia i inna drobnica na rabatkach mają owady co robić. Czytaj dalej
Wieża Babel, czyli rzecz o językach Azji – Dziecko na Warsztat
– Misia, a ty wiesz, co to jest język?
– No tu w buzi jest. Yyyyyy – odpowiedziała Misia demonstrując właściwy organ.
– A pamiętasz jak się w przedszkolu uczyłaś języka angielskiego? Co to oznacza? Anglicy mają inne języki?
– Oj mama, no przecież nie. Takie same. Oni po prostu mówią inaczej niż my.
Język, język, język. Temat przewodni kwietniowego warsztatu, który dotyczy Azji.
Czytaj dalej