Tematem listopadowym projektu „Czarowanie przez Czytanie” były „Muminki”. Wydawało nam się, że już wszystkie części Muminków przeczytałyśmy i że dzieci mają już troszkę dość historii tych zabawnych stworków na tyle, że powrót do którejś z wcześniej przeczytanych serii może się nie udać. Na szczęście odkryłam jeszcze tomik pod tytułem „Pamiętniki Tatusia Muminka”. Zabrałyśmy się więc za lekturę.
Archiwum roku: 2018
Widokówka z wakacji #3 – Wycieczka na Tuł
Miłość – Czarowanie przez Czytanie
Tematem październikowym projektu „Czarowanie przez Czytanie” była miłość. Lektura dowolna, więc mój wybór padł na książkę „12 ważnych opowieści. Polscy autorzy o wartościach”
Czarowanie przez czytanie – edycja druga
Po krótkiej przerwie rusza druga edycja projektu „Czarowanie przez czytanie”. Mimo chronicznego braku czasu oraz tego, że moje córki coraz więcej czasu poświęcają na swoje własne projekty postanowiłam że spróbujemy jeszcze raz. Czytaj dalej
Widokówka z wakacji #2 – 1 sierpnia w Warszawie
Już dawno chciałam być w Warszawie z dziewczynami tego dnia, ale zawsze coś mi to uniemożliwiało. W tym roku się nie dałam. W tym roku pojechałyśmy pierwszego sierpnia do stolicy. Cel? Park Miniatur. Ciekawiła mnie ich ekspozycja od jakiegoś czasu a tego dnia urządzali też koncert związany z rocznicą Powstania Warszawskiego.
Czytaj dalejWidokówka z wakacji #1 – Pociągiem retro do Gdańska
Listy do młodego matematyka
Być może to obciach (ktoś jeszcze używa tego słowa?) przyznać się, że się do tej pory nie wiedziało kto to Ian Stewart, ja się przyznaję, nie wiedziałam. Zupełnie go nie kojarzyłam ze znanymi mi (niestety jak dotąd tylko ze słyszenia) takimi pozycjami jak „Czy Bóg gra w kości?” czy „Nauka Świata Dysku”. I zupełnie przez przypadek w bibliotece pełnej książek, moją uwagę przykuł nieduży tomik pod tytułem „Listy do młodego matematyka. I to jest właśnie książka, którą według mnie powinien przeczytać każdy, kto zabiera się za uczenie dzieci matematyki.
Czytaj dalejKlocki do nauki dodawania
Chciałabym od razu zaznaczyć, że to nie jest post sponsorowany. Przeglądając rynek pod kątem ciekawych ofert, wpadłam na pomysł zrobienia własnego, autorskiego i całkowicie subiektywnego spisu klocków, które mogą być wykorzystane podczas rachunków, uprzyjemniając tym samym naukę. Nie chodzi mi przy tym o pierwsze lepsze klocki mające służyć jako zwykłe liczmany a o bardziej wyrafinowane zabawki. Czytaj dalej
Pomocnik nad pomocnikami
Wakacje to dla nas nie tylko czas swobodnej zabawy na świeżym powietrzu, względnego luzu od zajęć edukacyjnych i różnych wojaży. Wakacje to pora kiedy dojrzewają owoce i warzywa, a kiedy jest na nie sezon są najtańsze i najsmaczniejsze, wtedy pora by przygotować z nich zapasy na zimę. Czytaj dalej
Wszyscy mają mundial, mam i ja
Mundial, mundial, mundial. Komunikat atakuje nas ze wszystkich stron. Dodatki do gazet, gadżety w sklepach, wiadomości w mediach. Nie jesteśmy fanami piłki nożnej i nie śledzimy mundialu z zapartym tchem, choć była pewna ciekawość jak też tam sobie nasze Orły poradzą, pewnie nawet obejrzymy jakieś mecze. Nie mniej jednak jest to wydarzenie z grupy tych, których nie sposób zignorować. I właśnie dlatego postanowiłam zrobić z niego projekt o pewnych walorach edukacyjnych. Czytaj dalej
Nasz letni triumwirat
Dziś pierwszy, nieco spóźniony wpis z serii „Wakacyjne (po)tyczki” i pierwszy w projekcie „Matematyka w plenerze”. Temat przed jakim stanęłyśmy to „(po)rachunki”. Nie lubimy rachunków, nie lubimy szkolnych metod sprowadzających matematykę do rachunków. Dlatego u nas była matematyka ze sznurka i patyka i przy tej okazji porachowaliśmy się troszkę z geometrią. Czytaj dalej
Nowy portal internetowy dla Edukacji Domowej
„I have a dream”. Któż z nas nie zna tego tekstu? A któż z nas nie ma własnych marzeń? Moim, od jakiegoś czasu, było stworzenie w sieci miejsca, uniezależnionego od Facebooka, które konsolidowałoby społeczność rodzin edukujących domowo i sympatyków tej formy edukacji oraz było platformą wymiany wiedzy i doświadczeń. Wreszcie się udało. Czytaj dalej
Tytułem wyjaśnienia
Blog nie umarł, choć niektórym mogłoby się wydawać, że tak własnie się stało. Nie bez powodu ostatnio post jest datowany na grudzień zeszłego roku. Właśnie w grudniu zeszłego roku wiele się w naszym życiu zmieniło. Na szczęście nie wydarzyły się żadne tragedie. Czytaj dalej