W marcu większość naszych zajęć miała związek z Australią, gdyż ten kontynent jest tematem marcowego warsztatu z projektu Dziecko na Warsztat II. Publikacja warsztatu już wkrótce. Tymczasem czytanie z Australią w tle. W Australii żyja bowiem misie koala. Chyba wszystkie dzieci je kochają. Misie koala jak wiadomo żywią się liśćmi eukaliptusa i nic innego nie jedzą. Są jednak bardzo wybredne. Może to i lepiej, bo inaczej niszczyłyby drzewa objadając liście doszczętnie. Czytaj dalej
Archiwum miesiąca: marzec 2015
Domki dla sikorek
Na początku marca zaczęłam się interesować budkami lęgowymi dla ptaków. W okolicy sporo ptasiej drobnicy a nasz ogród jest bardzo młody i nie stwarza dogodnych warunków do gniazdowania. A szkoda, bo ptasia drobnica w ogrodzie to cudowny sprzymierzeniec. Czytaj dalej
Jednoroczne kwiaty w inspekcie
Nie lubię hodować siewek kwiatów jednorocznych na parapetach. Jakoś mi to nie wychodzi i tylko się frustruję. Za to posiane do gruntu wschodzą późno i kiepsko sobie radzą szczególnie jak dopadnie je letnia susza. W tym roku podjęłam próbę wysiewania do inspektu. Czytaj dalej
W poszukiwaniu wiosny
Pogoda dopisuje, z dnia na dzień robi się coraz cieplej. Rozpoczęła się kalendarzowa wiosna. Prace porządkowe w ogródku idą pełną parą ale też coraz częściej wypuszczamy się na spacery po okolicy.
Pasta z fasoli czyli smalec wegetariański
Smarowidło do chleba postanowiłyśmy sobie zrobić. Namoczyłam porządnie fasolę, ugotowałam i wzięłyśmy się do roboty. Czytaj dalej
Nasze własne pszczoły
Niedawno zainteresowałam się akcją „Budujemy populację owadów zapylających”. Szybciutko się zarejestrowałam i dziś kurier przywiózł pakiet startowy. Dziewczyny jak nigdy wcześniej migiem przebrały się z piżam w ubrania i już leciały do ogrodu instalować, bo w instrukcji napisano, żeby zrobić to jak najszybciej. Czytaj dalej
Dzień ogródkowy
Obwieściłam dziś dziewczynom po śniadaniu że dziś robimy dzień ogródkowy. Mamy już w swoim repertuarze dzień szycia, kiedy to mama cały dzień szyje, pruje ceruje i kroi a od dziś dodajemy do rozkładu dzień ogródkowy. Dzień ogródkowy to taki dzień kiedy większość czasu poświęcamy na prace w naszym ogródku. Czytaj dalej
Wszyscy mają PUSy. Mam i ja
No dobra, wiem, nie wszyscy mają. Jednak od czasu do czasu ktoś bardzo zachwala. Przyłączam się i ja do tego chóru. Chciałam wpierw pomacać, zobaczyć spróbować, czy moim dziewczynom się spodoba, ale jakoś się nie udawało. W końcu w jednym z dyskontów internetowych kupiłam zestaw kontrolny i kilka książeczek po dość korzystnej cenie. Czytaj dalej
Figuraki i kategoryzacja
W przepastnych czeluściach szafy z naszymi skarbami wygrzebałam ostatnio grę „Figuraki”. Rzadko w nią grywamy, dla Misi chyba już za nudna dla Lusi jeszcze za długo trwa rozgrywka. Postanowiłam, że wykorzystam ją inaczej. Czytaj dalej
Czuć wiosnę
Jeszcze nie przeprowadziłam z dziewczynami miliona zimowych zajęć, które miałam na liście a tu już wiosna się zbliża wielkimi krokami. A jak wiosna to coraz więcej czasu spędzamy na podwórku. Wczoraj właśnie była nie domowa tylko podwórkowa weekendowa edukacja. Czytaj dalej