Wybredne misie koala

W marcu większość naszych zajęć miała związek z Australią, gdyż ten kontynent jest tematem marcowego warsztatu z projektu Dziecko na Warsztat II. Publikacja warsztatu już wkrótce. Tymczasem czytanie z Australią w tle. W Australii żyja bowiem misie koala. Chyba wszystkie dzieci je kochają. Misie koala jak wiadomo żywią się liśćmi eukaliptusa i nic innego nie jedzą. Są jednak bardzo wybredne. Może to i lepiej, bo inaczej niszczyłyby drzewa objadając liście doszczętnie.  Czytaj dalej

Jednoroczne kwiaty w inspekcie

Nie lubię hodować siewek kwiatów jednorocznych na parapetach. Jakoś mi to nie wychodzi i tylko się frustruję. Za to posiane do gruntu wschodzą późno i kiepsko sobie radzą szczególnie jak dopadnie je letnia susza. W tym roku podjęłam próbę wysiewania do inspektu. Czytaj dalej

Nasze własne pszczoły

Niedawno zainteresowałam się akcją „Budujemy populację owadów zapylających”. Szybciutko się zarejestrowałam i dziś kurier przywiózł pakiet startowy. Dziewczyny jak nigdy wcześniej migiem przebrały się z piżam w ubrania i już leciały do ogrodu instalować, bo w instrukcji napisano, żeby zrobić to jak najszybciej.  Czytaj dalej

Dzień ogródkowy

Obwieściłam dziś dziewczynom po śniadaniu że dziś robimy dzień ogródkowy. Mamy już w swoim repertuarze dzień szycia, kiedy to mama cały dzień szyje, pruje ceruje i kroi a od dziś dodajemy do rozkładu dzień ogródkowy. Dzień ogródkowy to taki dzień kiedy większość czasu poświęcamy na prace w naszym ogródku.  Czytaj dalej

Wszyscy mają PUSy. Mam i ja

No dobra, wiem, nie wszyscy mają. Jednak od czasu do czasu ktoś bardzo zachwala. Przyłączam się i ja do tego chóru. Chciałam wpierw pomacać, zobaczyć spróbować, czy moim dziewczynom się spodoba, ale jakoś się nie udawało. W końcu w jednym z dyskontów internetowych kupiłam zestaw kontrolny i kilka książeczek po dość korzystnej cenie.  Czytaj dalej