Na początku miesiąca gościłyśmy u znajomych w Poznaniu. Po kilku dniach nadeszła pora powrotu, jednak dopiero dziś znalazłam chwilę, żeby ten powrót opisać. Dostałam od naszych gospodarzy cenne rady na temat objazdu, który pozwoliłby mi na ominięcie bramek na prywatnej autostradzie, gdzie pobierane są drakońskie opłaty. Wszystko by poszło gładko, gdybym tyle nie gadała za kółkiem. Czytaj dalej
Kolebka państwa polskiego – powrót z Poznania
Odpowiedz