Wiosna zbliża się wielkimi krokami, tu i ówdzie można już zarejestrować pierwsze jej zwiastuny. Dzień się wydłużył, słońce przygrzewa coraz mocniej, pora pomyśleć o ogródku. Warzyw prawie nie uprawiamy, ale co roku siejemy jednoroczne kwiaty a w tym roku postanowiłam też, że założymy ziołowy ogródek. To już najwyższa pora, żeby wysiać pierwsze nasiona do doniczek i skrzynek.Ja skrzynek praktycznie nie mam, tj takich plastikowych kupowanych w sklepie. Kupiłam kiedyś tylko dwie miniszklarenki a poza tym wysiewam rośliny do skrzynek jednorazowych, które robię z pudełek po mleku. Zaczynamy je zbierać pod koniec zimy. W jednej ściance wycinam duży otwór, myję dokładnie wnętrze i już można nasypywać ziemię.
Inne pojemniki, których użyłam w tym roku to jednorazowe plastikowe pojemniki na jedzenie, które walały się u mojej siostry w piwnicy. Przy takiej robocie, która i tej porze roku odbywa się w domu (na podwórku za szybko ręce marzną) zawsze wykładam na stół gazety, żeby się potem szybciej i przyjemniej sprzątało.
Po napełnieniu pojemników ziemią i lekkim ubiciu wystarczy spryskać wodą i już można wysiewać nasiona.
Niektóre nasiona były naprawdę maleńkie i było ich w paczkach niewiele, ale dziewczynom nie sprawiały one większej trudności.
Po wysianiu nasion wystarczy przysypać je cieniutką warstwa ziemi. Można ją jeszcze lekko zwilżyć spryskiwaczem, żeby przylgnęła lepiej do nasion, które przykrywa i już gotowe. Teraz trzeba tylko doglądać, pilnować by ziemia w pojemnikach nie wysychała i czekać kiedy przyjdzie pora pikowania siewek. Na zdjęciu poniżej mamy różne odmiany astrów w plastikowych pojemnikach a w kartonikach zioła.
Część roślin wysiałyśmy już kilka dni temu (aksamitki i dynie), ładnie już wykiełkowały. Dynie siałyśmy do minidoniczek z rolek po papierze toaletowym. Można je będzie wsadzić do gruntu w całości co ułatwia ukorzenianie i powoduje, że siewka nie odchorowuje przesadzania. Za chwilkę w ten sam sposób posadzimy cukinie. To jedyne warzywa jakie się w naszym ogrodzie udają.
Wpis powstał w ramach projektu Mały Przyrodnik
Joanno też uważałam to za wspaniały pomysł, ale mnie ostudzić dyskusja na jednej z roślinnych grup- że takie mechanicznie uszkodzone pudełka oddają do ziemi chemię, która wnika do roślin.
Prawde mówiąc nie wiem jak oddają do ziemi tę chemię skoro ziemia ma tylko kontakt z wewnętrzną, nieuszkodzoną powierzchnią.
super, ja dynię, cukinię od razu do ziemi sadzę 🙂 Ale sałata i pomidorki już niektóre wzeszły..
Czuć wiosnę ewidentnie 😀 Ja już nie mogę się doczekać własnego ogródka i sadzenia roślin pod chmurką :3
Super pomysł z tymi rolkami po papierze toaletowym! Ja wysiałam tylko pietruszkę naciową w doniczce a zapomniałam wysiać rzeżuchę… Jutro to czym prędzej nadrobię, zagonię dzieci do roboty 🙂
U nas już od paru tygodni fasola rośnie na parapecie. Domowe wysiewy, to doskonała przygoda.