Zimowe schronienie dla jeża

5
(2)

Jest już trochę za późno, żeby budować zimowe schronienie dla jeży, mimo to postanowiłam opublikować relację z tego jak myśmy się uporali z tym zadaniem. Może zainspirujemy Was do działania na przyszłą jesień. 

Zaczęło się od tego, że kilka razy widzieliśmy kręcącego się po okolicy jeża. Dziewczyny trochę się o niego martwiły bo okolica jest podmokła, coraz więcej drzew się wycina pod kolejne działki budowlane i naturalne siedliska się kurczą. Zdecydowaliśmy, że trzeba stworzyć jeżowi bezpieczne warunki do zimowego snu w nadziei, że będzie chciał skorzystać. Internetowe poszukiwania zaprowadziły nas na stronę Nasze jeże gdzie znalazłyśmy instrukcje budowy zimowego schronienia dla jeża.

Kiedy projekt domku był gotowy do pracy przystąpił tata.

plan

Mierzył, przycinał i zbijał i wyczarował zgrabny domek dla jeża ze ścinków desek i wodoodpornych płyt.

pomiary zbijanie

domek dla jeża

Dziewczyny dokonały inspekcji i trzeba już tylko było wykorzystać jakiś niedeszczowy dzien by domek zainstalowac na końcu ogrodu.

domek dla jeża

Ponieważ deski, z których zbudowany został domek, są odrobinę za wąskie budowla została postawiona na suchym murku z cegieł. Ma to ją podwyższyć ale też chronić przed zawilgoceniem. domek dla jeżaPo ustawieniu domku na miejscu (w najzaciszniejszym miejscu ogrodu, za kompostem i krzewami) zabraliśmy się za grabienie suchych liści. Specjalnie odczekaliśmy by były one naprawdę suchutkie. grabienie liści grabienie liściLiście zanosiliśmy do domku, żeby wypełnić nimi główną komorę. domek dla jeżaPotem przygotowałyśmy zabezpieczenie wejścia, tworząc dodatkowy korytarz z tego co akurat znalazło się pod ręką. wejścieNastępnie dziewczyny znosiły liście aby obsypać całość z wierzchu a ja cięłam gałęzie by zabezpieczyć pryzmę przed wiatrem, który mógłby ją łatwo rozwiać. Gałęzie wbijałam wokół domku układając w stożkowatą konstrukcję. Na koniec gałęzie zostały związane sznurkiem, który ustabilizował konstrukcję. maskowanieDomek dla jeża gotowy. Nikt się nawet nie domyśli że tam jest takie schronienie. Mamy nadzieję, że jeż je odnajdzie i wykorzysta, bo będzie tam miał naprawdę przytulnie i spokojnie.

*   *   *

Wpis powstał w ramach projektu Mały Przyrodnik

Czy podobał Ci się ten wpis?

Proszę, kliknij w gwiazdki i oceń go!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 2

Jak dotąd nikt nie ocenił. Bądź pierwszy.

13 myśli w temacie “Zimowe schronienie dla jeża

  1. Super, jak widać dzieci miały kupę radości. Jeż z pewnością będzie zadowolony z takiego domku, tym bardziej że wykonany profesjonalnie…nawet z projektem. Brawo! Oby więcej takich osób.

    • Albo nie ma jeży bo już nie mają gdzie mieszkać? Ze dwa lata temu była akcja zasiedlania jeżami róznych obszarów. Każdy kto dysponował kawałkiem ogrodu połozonym z dala od ruchliwych dróg mógł dostac jeże i je u siebie wypuscić, robiąc im oczywiście dogodne do zycia warunki.

  2. Piękny domek my rok temu zimowali małego jeża uwielbiał karme dla kota. Teraz mieszkamy w lesie wiec nie widze potrzeby budować takiego domku.

  3. Piękna lekcja przyrody 🙂
    U moich dziadków stał garaż, obrastał go chaszcze z pokrzyw. W nich zamieszkiwał jeż. Rzadko go było widać, częściej słychać. Po wycięciu pokrzyw mieliśmy okazję poznac go osobiście 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *