W marcu większość naszych zajęć miała związek z Australią, gdyż ten kontynent jest tematem marcowego warsztatu z projektu Dziecko na Warsztat II. Publikacja warsztatu już wkrótce. Tymczasem czytanie z Australią w tle. W Australii żyja bowiem misie koala. Chyba wszystkie dzieci je kochają. Misie koala jak wiadomo żywią się liśćmi eukaliptusa i nic innego nie jedzą. Są jednak bardzo wybredne. Może to i lepiej, bo inaczej niszczyłyby drzewa objadając liście doszczętnie.
Misie koala z naszych zajęć też są bardzo wybredne, Chcą dostać do jedzenia liście i wyraźnie komunikują które. Zestaw, który przygotowałam składa się z szeregu kart z wizerunkiem misia koala. Karty podpisane są sylabami (na tapecie sylaby ze spółgłoskami 'p’ i 'm’, rozróżnianie paradygmatów). Niektóre misie są bardziej głodne i te domagają się dwóch różnych liści.
Zadaniem dziecka jest po prostu nakarmić misie, odczytując wpierw ich żądania.
Kto chce się pobawić może sobie pobrać zestaw z misiami koala i wydrukować. Ostatnia stronę najlepiej jest wydrukować na zielonym papierze. Miłej zabawy.
Super. Drukuje koale! Bardzo nam sie przydadza 🙂 Dzieki!
Świetna sprawa pobieram misie 😉 Zobaczymy czy się Mlodej spodobają 😉
super miśki!