W przepastnych czeluściach szafy z naszymi skarbami wygrzebałam ostatnio grę „Figuraki”. Rzadko w nią grywamy, dla Misi chyba już za nudna dla Lusi jeszcze za długo trwa rozgrywka. Postanowiłam, że wykorzystam ją inaczej.
Grzech nie wykorzystać takiego pięknego zestawu figur geometrycznych w różnych kolorach. Przygotowałam sobie zbiór figur w czterech kolorach i odpowiedni zestaw miseczek. Poprosiłam Lusię o posegregowanie figur ze względu na kolory. To dla niej bardzo proste zadanie.
Potem dałam Lusi planszę podzieloną na cztery pola. Na każdym z pól narysowana była inna figura. Poprosiłam ją, żeby umieściła wszystkie figury w ich domkach.
Tu było trochę trudniej, bo na początku nie rozumiała, że kolor nie jest istotny i układała figury tylko jednego koloru. Potem jednak zrozumiała, że wszystkie kwadraty, bez względu na kolor mieszkają razem i dokończyła zadanie.
Za pomocą takiego zestawu można wykonać jeszcze bardzo wiele ćwiczeń. Układanie, powtarzanie i odtwarzanie sekwencji, wykluczenia, analogie itp. Można też wykorzystać do przeliczania, szacowania i porównywania liczebności zbiorów.
świetne w swej prostocie 🙂