Dziś dziewczynki miały swój debiut w roli widza teatralnego. Teatrzyki i różne spektakle nie są im obce, ale dziś były w prawdziwym teatrze, na prawdziwej sztuce, a dodatku na balecie.
O mało nie zaspałyśmy, a przecież dojazd do stolicy zajmuje nam trochę. Na szczęście wszystko się powiodło. Na szczęście bo bilety kupione już miesiąc temu. I pieniędzy byłoby żal i spektaklu, bo to chyba ostatni. A jaki? „Najpiękniejsze bajki baletowe” to spektakl przygotowany przez teatr Palladium.
Moje dziewczyny zafascynowane są baletem więc nie trzeba było ich szczególnie zachęcać, ale dla dzieci które nie miały wcześniej do czynienia z tańcem klasycznym spektakl oparty na kompilacji najciekawszych i najbardziej charakterystycznych scen z różnych baletów, to znakomity wstęp.
Dzieci mogły obejrzeć baletowe interpretacje takich bajek jak Kopciuszek, Jezioro Łabędzie, Dziadek do orzechów czy Śpiąca Królewna, lekko okraszone komentarzem konferansjerki w którą wcieliła się wróżka Dzwoneczek. Wspaniała muzyka, stroje od których trudno było oderwać wzrok i pełne gracji ruchy tancerzy działały hipnotyzująco. Jedynym mankamentem sali teatru Palladium jest płaska widownia, przez co z tylnych rzędów słabo widać to co moją córkę najbardziej interesowało, czyli nogi a w szczególności stopy tancerzy.
A w lutym idziemy na „Jezioro łabędzie”, sprawdźcie może są jeszcze bilety.
*Zdjęcia pochodzą ze strony teatru Palladium.
Muszę sprawdzić repertuar Palladium, bo moja Gwiazda zakochana w balecie 🙂 Dobrze że przypomnialas że nie tylko Wielki baletem stoi 🙂