Dziś pierwszy wpis z cyklu „Bliżej Sztuki”. To nowy projekt międzyblogowy w którym zdecydowałam się uczestniczyć. Celem projektu jest przybliżanie dzieciom sztuki w jej różnych wcieleniach. Przyznam, że po wakacjach przez chwilę miałam problem ze startem w tym projekcie, aż wreszcie nadeszły moje urodziny i dostałam piękny bukiet goździków.
I wtedy zdecydowałam, że na początek zajmiemy się malarstwem i że to będzie martwa natura. Sięgnęłam po dostępne w domu zasoby, min po książkę „Historia sztuki dla dzieci i rodziców”, o której już kiedyś wspominałam. W tej książce znalazłam świetny artykuł o tym gdzie i jak powstał ten gatunek malarski. Poznaliśmy też nazwiska wybitnych jego przedstawicieli.
Miałam ochotę wybrać się z dziewczynami do Muzeum Narodowego, ale niestety ta część ekspozycji, która byłaby najbardziej interesująca była akurat niedostępna. Nie pozostało nam nic innego jak wyszukiwanie dzieł wspomnianych w artykule malarzy za pomocą wyszukiwarki internetowej. Zajrzeliśmy też do zasobów cyfrowych Muzeum Narodowego.
Tak przygotowane przystąpiłyśmy do działania. Zaproponowałam dziewczynom, żeby spróbowały namalować moje kwiaty. Przygotowałyśmy instalację, dziewczyny zasiadły do stołu. Lusia wybrała kredki a Misia pastele.
Lusia zaczęła od szkicowania kompozycji. Potem na osobnej kartce wykonała kilka próbnych rysunków goździków, bo nigdy jeszcze takich kwiatów nie rysowała a one w niczym nie przypominają tych które już umie narysować.Misia zaczęła od wypróbowania rożnych kombinacji kolorów, żeby przygotować sobie paletę. A oto jak dziewczyny widziały i przedstawiły moje goździki.
Między dziewczynami zaczął się spór o to który rysunek jest ładniejszy, który wierniej przedstawia model itp. To był świetny pretekst do rozmowy o tym czym jest piękno w sztyce i o tym jak bardzo różnią się przedstawienia podobnych tematów w zależności od tego kto je maluje i jaką techniką oraz o tym, że wygląd obrazy zależy od indywidualnej wrażliwości i sposobu postrzegania twórcy.
Szybko okazało się, że czują pewien niedosyt. Następnego dnia zrobiłyśmy więc jesienną kompozycję z kasztanów, żołędzi i innych jesiennych skarbów.
* * *
Wpis powstał w ramach projektu „Bliżej Sztuki”
Wspaniałe prace! U nas też często są pytania o to, czyj obraz(ek) mi sieę bardziej podoba.
Śliczne prace!!! Nie moge zdecydowac która najpiekniejsza 🙂
Super instalacje! Sam fakt udziału w ich tworzeniu już wznosi na wyżyny zadowolenia i poczucia satysfakcji 🙂
Mają dziewczynki talent, nie da się ukryć i jak prawdziwi artyści każda ma własny styl 🙂
Rysowanie martwej natury nie jest proste. Dziewczyny fantastycznie sobie poradziły.