Minął wrzesień, na wielu blogach biorących biorących udział w trzeciej edycji projektu Dziecko na Warsztat w ubiegły poniedziałek pojawiły się opisy wrześniowych warsztatów. Poniżej mój subiektywny przegląd tych, które zainteresowały mnie najbardziej.
Bezpieczna droga do domu Cały Świat Karli
Uwagę moją przykuł między innymi bardzo obszerny i pomysłowy warsztat poświęcony zasadom ruchu drogowego. Szczególnie spodobał mi się pomysł makiety z ulicami i znakami drogowymi na którym za pomocą resoraków dzieci bezpiecznie mogą wprawiać się w rozpoznawaniu znaków i stosowaniu się do nich.
Jesienne skarby lasu Pomysłowe smyki
Kolejny warsztat, który mnie zainteresował dotyczył jesieni i leśnych jesiennych skarbów. Spodobała mi się szczególnie sensoryczna zabawa w rozpoznawanie przyniesionych z lasu dobroci bez użycia wzroku. Chcę zaproponować moim dziewczynom podobną zabawę.
Poławiacze słów Zakręcony Belfer
W tym warsztacie dotyczącym nauki czytania została zaprezentowana bardzo ciekawa zabawa w łowienie literek potrzebnych do ułożenia wylosowanego słowa. Wprawdzie uczę Misię czytania metodą sylabową, ale tę zabawę bez trudu będzie można zaadoptować do naszych potrzeb.
Obieg wody w przyrodzie 🙂 Rozwiązywanie zagadki- dlaczego znikają kałuże? Bawimy się my trzy
Nie tylko my podczas wrześniowego warsztatu badałyśmy krążenie wody w przyrodzie. Bardzo mi się spodobało pokazanie tego zagadnienia za pomocą przestrzennej instalacji (skądinąd stanowiącej piękną dekorację pokoju) i kostiumów pozwalających dzieciom wcielić się w rolę wody w różnych stanach skupienia. Idea uczenia się poprzez działanie jest mi bardzo bliska.
Dinozaury Karolowa mama
Moje dziewczyny nie za bardzo interesują się dinozaurami, ja też, ale za to bardzo lubię lapbooki i zawsze mnie cieszy oglądanie tych wykonanych przez innych na dowolne tematy. Poza tym szalenie mi się spodobała zabawa stworzenia „skamieniałości” za pomocą gliny i patyczków.
SY-LA-BO-WE OCZ-KO – nauka czytania w wyjątkowym wydaniu Kreatywnie w domu
Znów czytanie, tym razem metoda sylabową. Ponieważ stale szukam w sieci inspiracji na ten temat, zwróciłam na ten warsztat szczególną uwagę. Mam nadzieję, że i my będziemy się mogły niedługo tak pobawić.
O zabawach umuzykalniających, wspólnej grze na instrumentach i aktywnym słuchaniu muzyki. Panna Swawolna
Ten warsztat jest dla mnie tyleż inspiracją co wyrzutem sumienia. Przypomina mi o tym, że edukacja muzyczna jest traktowana przeze mnie nieco po macoszemu. Owszem, słuchamy muzyki i to nawet, jak się dowiedziałam po przeczytaniu tego wpisu, aktywnie. Dziewczyny potrafią rozróżniać niektóre instrumentu podczas słuchania muzyki, chętnie śpiewają i ruszają się w rytmie. Mamy niewielki zestaw instrumentów do których dziewczyny mają stały dostęp. Jednak wszystko to jakoś tak na marginesie. A tu proszę, tyle inspiracji jak to zrobić lepiej.
Grafomotoryka Kreatywna mama
Pedagogika Marii Montessori zawsze mnie pociągała i jest dla mnie nieustającą inspiracją. Uwielbiam też oglądać w sieci te wspaniałe kąciki z materiałami montessoriańskimi. Mnie to jakoś nie wychodzi.
Ojej, dziękuję za wyróżnienie 🙂 I pozdrawiam ze słonecznej Łodzi.
dziękujemy za wyróżnienie 🙂 muszę zrobić podobny wpis 🙂
Dziękuję. Bardzo,bardzo nam miło 🙂
Bardzo nam miło 😉 ciekawy pomył – super podsumowanie (y) cieszymy się, że możemy być inspiracją dla Was :* dziękujemy
Cieszę się, że mój warsztat okazał się inspiracją! 🙂 Trzymam kciuki za rozwój muzycznych zainteresowań! 🙂