Podczas poprzedniej wizyty w naszej gminnej bibliotece wpadła mi w ręce książka Ralfa Butschowa „Coś tu się nie zgadza”. Spodobała nam się tak bardzo, że od razu przy następnej wizycie w bibliotece poprosiliśmy o drugą książkę z tej serii „Coś tu nie pasuje”. Obie części to prawdziwa rozrywka dla oka. Raz, że jest ładnie zilustrowana dwa, że ilustracje stanowią główną treść tej książki a opowiadanie tylko wprowadza małych czytelników w zilustrowany w niej świat.

A świat ten jest nieco dziwny i różni się pewnymi detalami od tego co napotykamy w rzeczywistości. Cała zabawa w tym, żeby te śmieszności i osobliwości zauważyć i wskazać. Prawie nigdy nie udaje się znaleźć wszystkich za pierwszym zamachem. Poniżej kilka przykładowych stron z pierwszej części. Lusia najbardziej lubiła tę z koparką

Mi i Misi najbardziej podobała się ulica. 

Na końcu każdej książki znajdują się miniatury ze wskazanymi osobliwościami. W razie gdyby ktoś chciał się upewnić, że odkrył wszystko co było do odkrycia. Warto zwrócić uwagę na fatalny stan obu książek. To tylko poświadcza jak bardzo klienci tej biblioteki je lubią i jak intensywnie są wertowane.

*    *    *

Wpis powstał w ramach projektu „Przygody z książką”.