Niedawno robiłam Luśce dopasowankę w której tzeba było dobrac parami figurę i jej cień czyli tak naprawdę figurę kolorową i szarą. Od razu było widać, że nie jest to dla niej najmniejszy problem. Postanowiłam więc spróbować czegoś nieco trudniejszego.
Ze linkowanej już na tym blogu strony busy little bugs, którą niezmiennie i bezinteresownie polecam, pobrałam dopasowankę w której do pasować trzeba drobne zwierzątka i ich cienie. Obrazki są dość schematyczne i wydawały się proste. Nie dla Luśki jednak. No i dobrze. Przecież to żadna frajda układać coś co jest za łatwe. Z niewielką pomocą mamy Luśka sobie radzi, choć chyba jeszcze nie zawsze potrafi znaleźć charakterystyczne elementy którymi należy się sugerować dobierając pary.
PS: [31 maja 2014] Po kilku próbach Luśka nie ma już najmniejszego problemu ze znalezieniem pary. Pora wydrukować kolejny zestaw.