Tata miał urodziny i miśka trochę się zmartwiła, że nie ma dla niego żadnego prezentu. Szybko jednak znalazła sposób jak temu zaradzić. Stworzyła dla taty książkę. Zaczęła od pytanie „Jakie zwierzątko najbardziej lubi tata?” uzyskawszy odpowiedź umieściła to zwierze na okładce swojej książki.
Tworząc wpadła na pomysł, że przydałyby się jakieś teksty w tej książce. Postanowiła więc wykorzystać znane już wyrazy dźwiękonasladowcze i tym samym umożliwić bohaterom książki wypowiedź w ich języku. Nie będę się rozwodzić nad pracą Miśki. Urzekł mnie jej zapał, pomysł, dbałość o detale i odwaga, gdyż większość zwierząt narysowała po raz pierwszy w życiu.
Cudne. Widać masę wysiłku. Hipopotam ma fajne zęby 🙂
Niesamowita książeczka. Bardzo kolorowa i jaka długa! Tata dostał przepiękny prezent:)
wspaniała!
Śliczna książeczka. Tatuś musiał być wzruszony.
Oj nawet bardzo.