W listopadzie, w związku z udziałem w projekcie Dziecko na warsztat, zajmowałyśmy się głównie Afryką. Nie obyło się bez stosu książek, które pozwoliły mi trochę przybliżyć dzieciom temat. Prawie nie wspominałam o nich we opisie listopadowego warsztatu, bo i tak wyszedł długi. Zostawiłam sobie tę przyjemność na osobny wpis.
Szukając materiałów zgromadziłam całkiem pokaźny (jak na warunki prowincjonalnych bibliotek) stosik. Książki przyrodnicze, podróżnicze i beletrystyka.
Afryka Kazika – Łukasz Wierzbicki
To była książka, która w pierwszej kolejności wpadła w moje ręce. Zapowiadała się tak dobrze, że zdecydowałam się ją zakupić. Nie żałowałam. Prawdziwa historia podróży Kazimierza Nowaka po Afryce, przedstawiona w formie opowiadań dla dzieci rozpaliła nasze wyobraźnie do czerwoności, a mnie skłoniła do bliższego zapoznania się z biografią i wyczynem tego przedwojennego polskiego reportera.
Maska lwa – Margarita del Mazo, Paloma Valdivia
Pewnego dnia na sawannie rodzi się lew. Jest bardzo mały, ale rośnie jak na drożdżach. Jego tata pokłada w nim wielkie nadzieje: pragnie, by stał się budzącym postrach królem sawanny! Jednak czy on naprawdę chce nim być? Czy pomoże mu w tym maska? O tym mówi wspaniale ilustrowana opowieść, którą Wypożyczyłam z myślą o Luśce ale i Miśka słuchała jej z ogromnym zainteresowaniem.
Władca sawanny
Kolejna książka, którą wybrałam, sygnowana przez wytwórnię Walta Disneya jest opowieścią o trzech kaczorkach i ich podróży na sawannę. W dowcipny sposób zapoznaje dzieci z mieszkańcami sawanny. Ilustracje są zabawnym połączeniem disneyowskiej kreski i realistycznych rysunków przedstawiających zwierzęta, krajobrazy i ludzi zamieszkujących ten rejon.
Na końcu książki zostało przedstawione encyklopedyczne podsumowanie dotyczące sawanny.
Dzieci świata
Książki z serii „Świat w obrazkach” nie mogło zabraknąć w naszym zestawie. Bogato i estetycznie ilustrowana (nie wiem czy jeszcze komuś trzeba przedstawiać i zachwalać tę serię) opowiada o życiu dzieci z różnych stron świata. Pierwsza jej część poświęcona jest dzieciom z Afryki z bardzo różnych i pod względem kultury i pod względem klimatu rejonów. Opowiada o chłopcach z Maroka i Egiptu, o dzieciach z Kenii, o młodym Tuaregu z Sahary i małym Pigmeju z dżungli.
Zwierzęta z różnych stron świata
Książka „Zwierzęta z różnych stron świata” sygnowana przez „Fakt” w przystępnej formie zapoznaje dzieci z fauną, nie tylko afrykańską, ale zwierząt afrykańskich jest tam sporo. W dodatku książka kusi naklejkami tak lubianymi przez moje dziewczyny.
Zwierzęta Afryki
Tę cieniutką książeczkę z serii „Czy mnie znasz?” sygnowanej przez „Animal Planet” ledwie znalazłam na bibliotecznej półce, wciśniętą między grubsze pozycje. Bardzo się cieszę, że jej nie przegapiłam, bo to książka o zwierzętach a w dodatku w formie zagadek, czyli to co tygryski lubią najbardziej. Na każdej stronie przedstawione zostało jedno zwierzę, zakładka w kształcie koła z okienkiem odsłania tylko kawałek wizerunku a krótki tekst jest podpowiedzią.
Zwierzęce dzieciaki – Mike Dilger
Kolejna książka o zwierzętach, sygnowana przez „National Geografic” nie jest wprawdzie przeznaczona dla małych dzieci, ale zainteresowała mnie ze względu na piękne zdjęcia zwierzęcych osesków. Na początek skupiliśmy się na zwierzętach afrykańskich, ale książka dotyczy zwierząt z różnych stron świata. Ja czytałam sobie opisy i przekazywałam dzieciakom co ciekawsze informacje, gdyż czytanie całych opisów raczej by je znudziło. One tymczasem zachwycały się słodziakami na zdjęciach.
Afryka. Obyczaje i kultura – Jolanta Koziorowska
Ta książka również nie jest skierowana do dzieci, ale nasza afrykańska przygoda nie mogła się bez niej obyć. Dla mnie to spory zastrzyk wiedzy, którą mogłam następnie przekazać dzieciom a one oglądały i oglądały, bo książka ilustrowana jest wspaniałymi zdjęciami pokazującymi bogactwo kultury tego kontynentu.
Żyjąca planeta – Paul Bennet, Barbara Taylor
Ostatnia na naszej liście pozycja, to album przybliżające faunę i florę w różnych środowiskach występujących na naszej planecie. Wykorzystałam ją żeby uzupełnić nasza wiedzę na temat przyrody afrykańskiej, sięgniemy po nią jeszcze w kolejnych miesiącach w miarę jak będziemy się przenosić na pozostałe kontynenty.
* * *
Wpis powstał w ramach projektu „Przygody z książką”.
Faktycznie sporo się tego nazbierało:) Nad tą „Afryką Kazika” zastanawiam się i ja od jakiegoś czasu. Ale na razie czekam, może nasza biblioteka się zaopatrzy 🙂
Ale świetny spis, te dziecięce zwierzaki muszę upolować. Kazika czytaliśmy w zeszłym roku, i też mnie zainteresowała jego biografia, troszkę nie fajnie że zostawił rodzinę tu w Polsce (sama nie wiem co bym zrobiła na miejscu jego żony) nie mniej wyczyn niesamowity. Jest jeszcze druga książka tego autora Machiną przez Chiny też bardzo fajna 🙂
Wiesz, on zostawił rodzinę w Polsce, bo to była jego jedyna perspektywa na zarobienie pieniędzy i utrzymanie rodziny :/ Gdyby nie to pewnie nie zdecydowałby się na realizację tego marzenia.
O! Afryka Kazika – nasza ulubiona afrykańska przygoda. A do pozostałych propozycji na pewni zajrzymy. Dzięki za ten post.
Pingback: Przygody z książką / Blogi w projekcie | Dzika Jabłoń
O, na podróżnika Kazika też mam od dawna ochotę 😉
Bardzo przydatny tematyczny zestaw – co dwa projekty, to nie jeden 😉
Pozdrowienia.