Dyngus
Śmigus! Dyngus! Na uciechę
z kubła wodę lej ze śmiechem!
Jak nie z kubła, to ze dzbana,
śmigus-dyngus dziś od rana.
Staropolski to obyczaj,
żebyś wiedział i nie krzyczał,
gdy w Wielkanoc, w drugie święto,
będziesz kurtkę miał zmokniętą
Przygoda wielkanocna
Znany malarz, August szarak
miał farb różnych co nie miara.
Pędzli także miał bez liku
i plam tysiąc na szaliku.
W czas wiosenny w czas skrzydlaty
on malował kwiatom kwiaty.
Gdy zbliżała się Wielkanoc
inne miał zajęcia zając,
bo mu kury z okolicy
niosły jajka.Kto je zliczy?
Każda chciała, by jej jajko
kolorową było bajką
więc gdakało kur tych grono:
– Na niebiesko, na czerwono.
Już gotowe jest niebieskie
Zaraz chwilę, niech obeschnie.
Już gotowe i czerwone.
Zaraz wytrę je pomponem.
Na tym jajku oko pawie
jeszcze trochę je poprawię.
NA tym serce, na tym gwiazdka.
Czwarte, piąte: – Dalej. Jazda!
Patrzy słońce,patrzą kwiaty.
Wtem. Huk straszny jak z armaty.
Rzucił pędzle w krzak artysta
no i czmychnął oczywista.
Czmychnął August, gdzie pieprz rośnie.
Śmieje się dzięcioł pieprz rośnie.
Śmieje wrona i biedronka
rzeczka las i cała łąka.
No bo cóż to się tam stało?
Co w powietrze wyleciało?
Pośród niezapominajek
pękło nagle jedno z jajek.
Ze skorupki się gramoli
lepki żółcik, ledwie stoi.
Obok niego drugi, czyli
dwaj się nowi urodzili.
Słońce puch im wysuszyło
już są żółci, że aż miło.
Już są obaj w dzióbkach mocni
dwaj przybysze wielkanocni.
Wielkkanocne święto
W wielkanocne święto zielone
głośniej w polu dzwoni skowronek.
Wysoko płyną obłoki
srebrne, białe, puchate smoki.
Jeden idzie, drugi przystaje
skubie niebo pełne niezapominajek.
I wesoło wróblom na drzewie
po ogrodzie roznoszą plotki
powtarzają co usłyszą
na gałązkach się kołyszą
i udają wielkie wierzbowe kotki.
Tylko trawie co rośnie pod płotkiem
trochę nudno samej, bez stokrotek
ma tylko wiosenną zieleń
więc kurczęta także biegną
bawią się w chowanego,
żeby trawie było weselej.
A króliki dwa, szary i bury
na kurczątka spoglądają z góry.
Przysiadły na ogonach krótkich
i jeden drugiemu rzecze:
– Takie złociste, takie żółciutkie.
Szkoda, że nie mlecze.