Jakiś czas temu Miśka zapoznawała się z budową kwiatu już wtedy zauważyła, że kwiaty niektórych roślin są bardziej złożone. Zapowiadałam, że będzie kolejna lekcja, tym razem o kwiatostanach. Spacerując po okolicy przy okazji liczenia miejscowych bocianów, zebraliśmy materiał do tej lekcji.
Nie było łatwo, bo nie kwitnie teraz tyle roślin co w maju czy w czerwcu, ale daliśmy radę. Do zabawy wykorzystałam, poza zebranym materiałem, zestaw kart montessori, dopasowankę z różnymi formami kwiatostanów. Wpierw pokazałam Miśce karty, wyjaśniłam jej co to kwiatostan i ułożyłyśmy pary kart schemat – zdjęcie rośliny. Niektóre pary były dla niej łatwe, tj patrząc na zdjęcie kwiatu potrafiła powiedzieć który schemat do tej rośliny pasuje.
Później pracowałyśmy z konkretnymi roślinami, zbierając je sugerowałyśmy się z resztą zawartością kart, ale miałyśmy tez inne. Miśka wpierw rozłożyła wszystkie karty przedstawiające schematy kwiatostanów i podzieliła je na grupy układając obok siebie podobne. Potem wzięła karty ze zdjęciami roślin i próbowała dopasować do schematów. Z całkiem dobrym skutkiem.
Na koniec brała po kolei rośliny, które wcześniej zebrałyśmy, oglądała je uważnie i dopasowywała do kart na podstawie zdjęcia rośliny jeśli taka była (wtedy zwracała uwagę na budowę kwiatostanu, żeby zobaczyć jak się ma schemat do rzeczywistej budowy) albo badając budowę kwiatostanu próbowała odnaleźć w komplecie odpowiadający schemat. To było dla niej trudne zadanie, ale z niewielką pomocą poradziła sobie.
A teraz obiecana dopasowanka do pobrania:
Wpis powstał w ramach projektu przyrodniczego Przyroda pod lupą.
Bardzo dziękujemy za karty 🙂
Dzien dobry, bardzo ciekawy materiał. Czy moglibyście państwo podzielić się kartami? Bylibyśmy wdzięczni:)! Pozdrawiam ciepło.