Sałatki dla córek i matki

No dobra, dla taty też. Nadszedł sezon na przetwory i od kilku dni nie robimy nic innego jak tylko przetwarzamy. Bardzo wszyscy lubimy zimą takie sałatki jako dodatek do obiadu. Wiadomo zimą świeże warzywa są droższe a w dodatku nie tak smaczne jak o tej porze. Przetwarzamy głownie warzywa w sałatki. Głownie takie do słoików na zimę, ale i do szybkiego zjedzenia też. Jakoś tak jesteśmy ostatnio nastawieni sałatkowo.

Czytaj dalej

Analiza obrazu z klockami Lego

Ćwicząc jakiś czas z temu z Miśką czytanie wyrazów dźwiękonaśladowczych doszłam do wniosku, że warto sprawdzić jak to u niej jest z analiza obrazu. Przyszło mi do głowy, żeby sprawdzić to przy użyciu klocków Lego Duplo.  Czytaj dalej

Lody dla świnki morskiej

Dziś nie będzie ani dydaktycznie ani naukowo i ogólnie trochę niemądrze, ale zabawnie. Podczas naszych całodniowych zmagań z warzywami (przetwory robimy, o czym wkrótce) nastąpiła chwila przerwy, którą Miśka natychmiast wykorzystała, żeby wyciągnąć z klatki swoją świnkę morską, Szarlotkę i trochę się z nią pobawić. Czytaj dalej

Sylaby z recyklingu

Wakacje nam się przedłużymy. Nie było nas w domu miesiąc z górką i zaniedbałyśmy w tym czasie czytanie. Skutek opłakany. Nadal jesteśmy na etapie wyrazów dźwiękonaśladowczych. Postanowiłam nieco ruszyć temat bo Miśka coraz częściej powtarza, że chciałaby umieć czytać.

Czytaj dalej

Nowy Berlin

Pod koniec lipca, jeżdżąc po okolicy w poszukiwaniu skarbów z moimi dziewczynami i bratankami trafiliśmy do Nowego Berlina. To spory obszar na którym podczas drugiej wojny światowej hitlerowcy stworzyli poligon wojskowy dla broni pancernej.

Czytaj dalej

O kwiatach lekcja druga

Jakiś czas temu Miśka zapoznawała się z budową kwiatu już wtedy zauważyła, że kwiaty niektórych roślin są bardziej złożone. Zapowiadałam, że będzie kolejna lekcja, tym razem o kwiatostanach. Spacerując po okolicy przy okazji liczenia miejscowych bocianów, zebraliśmy materiał do tej lekcji. Czytaj dalej

Liczymy bociany

Od dawna śledzę na Facebooku działalność Towarzystwa Przyrodniczego „Bocian”. Ostatnio ponowili prośbę o pomoc w akcji liczenia bocianów. Wiosną kiedy chciałam się zgłosić okazało się, że w naszej rodzinnej gminie już ktoś się tym zajął, ale teraz jestem na wakacjach u rodziców. Sprawdziłam na ich stronie i okazała się, że bocianie gniazda w tej gminie nie zostały zewidencjonowane. Niezwłocznie się zgłosiłam i wczoraj po południu wyruszyłyśmy z dziewczynami w teren. Na razie tylko mały obchód na rozgrzewkę.  Czytaj dalej

Pomaluj sobie koszulkę

 

Niedawno kupiłam dziewczynom pastele do malowania po tkaninach. Technika bardzo prosta, malujesz prasujesz i jest. Wystarczyło tylko znaleźć odpowiednie koszulki do udekorowania. No i w przypadku Luśki na wszelki wypadek wyjaśniłam, że to nie znaczy, że będzie mogła malować czymkolwiek po dowolnych ubraniach. Koszulka dołączona do zestawu była o wiele za duża nawet na Miśkę. Czytaj dalej