Dzień ogródkowy

Obwieściłam dziś dziewczynom po śniadaniu że dziś robimy dzień ogródkowy. Mamy już w swoim repertuarze dzień szycia, kiedy to mama cały dzień szyje, pruje ceruje i kroi a od dziś dodajemy do rozkładu dzień ogródkowy. Dzień ogródkowy to taki dzień kiedy większość czasu poświęcamy na prace w naszym ogródku.  Czytaj dalej

Wszyscy mają PUSy. Mam i ja

No dobra, wiem, nie wszyscy mają. Jednak od czasu do czasu ktoś bardzo zachwala. Przyłączam się i ja do tego chóru. Chciałam wpierw pomacać, zobaczyć spróbować, czy moim dziewczynom się spodoba, ale jakoś się nie udawało. W końcu w jednym z dyskontów internetowych kupiłam zestaw kontrolny i kilka książeczek po dość korzystnej cenie.  Czytaj dalej

Antarktyda – Dziecko na Warsztat

Troszkę żeśmy się zasiedzieli na biegunie północnym przyszedł jednak czas by się przenieść na biegun południowy i zająć się trochę fauna i florą tego najzimniejszego i najbardziej pustynnego kontynentu świata. Zatem drugą połowę lutego przeznaczyłyśmy na zajęcia w ramach projektu „Dziecko na Warsztat”Czytaj dalej

Arktyka

Na pożegnanie Ameryki Północnej i przygotowując się do poznawania Antarktydy postanowiłam, że jeszcze trochę czasu poświęcimy Arktyce. No bo jak tu się oprzeć kiedy dziecko woła: „Mamo, ale jeszcze nie zbudowaliśmy igloo!”. Nie ma rady trzeba zbudować. Czytaj dalej

Tanecznym krokiem przez Amerykę Północną – Dziecko na Warsztat

Kiedy w lipcu poznałam tematy warsztatów na każdy miesiąc wydawało mi się, że największą trudność sprawi mi temat przewodni warsztatu styczniowego. Skojarzenia miałam i owszem, jazz, blues, country, muzyka meksykańska. Tylko jak tym zainteresować dziewczynki, których myśli krążą raczej wokół sukni i księżniczek?  Czytaj dalej

O wulkanach co nieco

Projekt „Dziecko na Warsztat” wysyła nas w styczniu do Ameryki Północnej. Studiując różne mapy w atlasie zwróciłyśmy uwagę na dużą ilość wulkanów w Kordylierach. W Ameryce Południowej jest ich więcej, ale jakoś nie zwróciło to naszej uwagi. Wulkany zaczęły wzbudzać zainteresowanie, postanowiłam więc popracować trochę nad tematem. Czytaj dalej

Dzieciaki robią sałatkę z buraków

No dobra, nie same, choć sałatkę owocową potrafią już zrobić bez mojego udziału. Mama musiała jednak przygotować buraki, które wpierw należało zamarynować a następnie upiec. To jednak jeszcze za duże wyzwanie. Ale po kolei, wpierw przepis. Czytaj dalej

Kategoryzacje, wykluczenia i odwracanie wzorów

Dziś taka garść ćwiczeń z analizy, które u nas pojawiają się często,na ogól przy okazji i stopniowo w coraz trudniejszych wersjach. Jednym słowem różne ćwiczenia lewopółkulowe przygotowujące do nauki czytania. Tak czytanie nabiera u nas tempa powoli (głównie z powodu skrzyżowanej lateralizacji) więc trzeba troszkę podszlifować to i owo. Miśka ćwiczy odwracanie wzorów a Luśka kategoryzacje.

Czytaj dalej

Tarta z porzeczkami i kruszonką

Odkryłam w zamrażarce jeszcze woreczek czarnych porzeczek zabunkrowanych tam latem. Najlepszy jaki znam sposób na wykorzystanie takiego skarbu to tarta z porzeczkami. Wszystko co potrzeba miałyśmy pod ręką, więc zabrałyśmy się i raz dwa powstało ciasto na deser. Czytaj dalej

Co robia w święta po drugiej stronie globu? – Dziecko na Warsztat

Kolejny miesiąc z projektem „Dziecko na Warsztat” to wyprawa za ocean. do Ameryki Południowej. Poznając ten barwny kontynent mieliśmy poznać między innymi kultywowane tam tradycje związane ze świętami Bożego Narodzenia.  Czytaj dalej

Świąteczne kartki

Właściwie to już dawno nie wysyłałam kartek na święta. Jakoś tak się porobiło, że łatwiej do kogoś zadzwonić i złożyć życzenia niż skreślić kilka słów i wybrać się na pocztę. Na szczęście moje dziewczyny wiedzą co to kartki pocztowe, bo bawimy się od jakiegoś czasu w postcrossing. Wysyłamy kartki do ludzi z całego świata i otrzymujemy kartki z różnych zakątków. Jednak kartki świąteczne to coś specjalnego. Czytaj dalej