Trafiła nam się okazja by zwiedzić dziś Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. Zwiedzanie wytwórni dostępne jest tylko dla grup zorganizowanych, na szczęście istnieje możliwość dołączenia do jakiejś grupy. Wystarczy zadzwonić do biura i się umówić. Koszt nie jest wielki a naprawdę warto. Po prostu nie mogliśmy nie skorzystać z okazji. Czytaj dalej
Archiwa tagu: wyprawy
Beskid Śląski – fauna i flora
Wczoraj, korzystając z pięknej pogody, wybraliśmy się w góry. Dziewczyny są jeszcze nieco za małe na prawdziwe górskie wyprawy, ale staramy się je zarazić miłością do gór i turystyki. Tak więc tym razem za cel postawiliśmy sobie zdobycie Szyndzielni i Klimczoka. Czytaj dalej
Nowy Berlin
Pod koniec lipca, jeżdżąc po okolicy w poszukiwaniu skarbów z moimi dziewczynami i bratankami trafiliśmy do Nowego Berlina. To spory obszar na którym podczas drugiej wojny światowej hitlerowcy stworzyli poligon wojskowy dla broni pancernej.
Liczymy bociany
Od dawna śledzę na Facebooku działalność Towarzystwa Przyrodniczego „Bocian”. Ostatnio ponowili prośbę o pomoc w akcji liczenia bocianów. Wiosną kiedy chciałam się zgłosić okazało się, że w naszej rodzinnej gminie już ktoś się tym zajął, ale teraz jestem na wakacjach u rodziców. Sprawdziłam na ich stronie i okazała się, że bocianie gniazda w tej gminie nie zostały zewidencjonowane. Niezwłocznie się zgłosiłam i wczoraj po południu wyruszyłyśmy z dziewczynami w teren. Na razie tylko mały obchód na rozgrzewkę. Czytaj dalej
Czas żniw – słoma z bliska
Postanowiłam dziś zabrać dziewczyny na wyprawę w teren, żeby pokazać im miejsce po pradawnym grodzisku. Do samego grodziska nie dotarłyśmy, bo się okazało, że zarosło chaszczami a my miałyśmy ze sobą rower i wózek i nie było szans, żeby z takim wyposażeniem się przebić (a Luśka zasnęła w wózku więc nie mogłyśmy go na chwilę porzucić). No nic, do grodziska jeszcze kiedyś dotrzemy, może inną drogą, ale wyprawę i tak możemy zaliczyć do udanych. Czytaj dalej
Wycieczka do Mławy
W poniedziałek szukaliśmy skarbów na starym poniemieckim poligonie doświadczalnym zwanym potocznie przez mieszkańców okolic Nowym Berlinem (niemiecki poligon z okresu II wojny światowej). Niestety jak się poniewczasie okazała zabrałam aparat z kompletnie rozładowanym akumulatorem i nie dało się zrobić ani jednego zdjęcia. A szkoda bo miejsca bardzo ciekawe. Dziś, po dniu przerwy kolejna wyprawa geocachingowa. Tym razem atakowaliśmy głównie skrytki rozmieszczone w samej Mławie. Czytaj dalej
Bitwa pod Mławą 1939
Stacjonujemy sobie wakacyjnie u babci i postanowiłyśmy trochę czasu poświęcić na naszą zabawę w poszukiwanie skarbów. Tym razem na wyprawę zabrałam również bratanków, żeby ich trochę zarazić. Czytaj dalej
Ciekawski gil
Ponieważ Gil wrócił już do domu mogę wreszcie opublikować wspomnienia z podróży z nim nie psując niespodzianki.
Czytaj dalej
Na jagody
Deszczyk pada od czasu do czasu, ale w sumie ciepło jest bo i słoncze wychodzi. Na poniedziałek zapowiadali bezdeszczową pogodę przez cały dzień. To najlepsza okazja, żeby się wybrać do lasu, na jagody. Czytaj dalej
Piknik naukowy
Dziewczynki jeszcze małe, szczególnie Luśka niewiele może pojmuje z tego co można na pikniku naukowym zobaczyć, ale postanowiłam się wybrać. No ciągnie wilka do lasu i już. Czytaj dalej
Bachorza – dwór Ogińskiego
Jeszcze zanim Luśka przyszła na świat bawiłyśmy się z Miśką w poszukiwanie skarbów tj w zabawę znaną na całym świecie pod nazwą geocaching. Potem musiałyśmy sobie zrobić przerwę. Od tego sezonu postanowiłyśmy wznowić naszą aktywność w zabawie. Niedawno zaliczyłyśmy dziesiąty znaleziony skarb (nasza skrzynka okolica nie obfituje w nie niestety) i tteraz będziemy mogły same ukrywać skarby dla innych zwariowanych poszukiwaczy. Dziś jednak odbyła się wyprawa rodzinna na której znaleźliśmy kolejny. Czytaj dalej