Dlaczego Księżyc zmienia kształt?

Często, kiedy mam okazję, spoglądam na nocne niebo i pokazuję dzieciom niektóre, rozpoznawane przeze mnie obiekty. Pewnie dlatego one taż potrafią się zachwycać tym, co na niebie widać. Księżyc to taki obiekt, który wbrew obiegowej opinii jest widoczny na niebie nie tylko w nocy. Tego jednak dnia wracałam z młodszą córką późnym wieczorem, a ona, trochę z braku innego zajęcia zachwycała się widokiem Księżyca na nocnym niebie, na którego tle przewalały się chmury. W pewnej chwili zadała pytanie: Czytaj dalej

OK zeszyt – kolejność alfabetyczna i inne notatki

Kilkukrotnie pisałam o idei OK zeszytu i o tym jak wykorzystujemy ją w naszej edukacji. Naprawdę uważam to za cudowny „wynalazek”, szczególnie dla dzieci, które lubią zeszyty i pracę usystematyzowaną. Naprawdę są takie dzieci i nie ma to wiele wspólnego z uzależnieniem od szkolnego systemu. Czytaj dalej

Sól, bardzo wdzięczny obiekt badań

Kontynuujemy w nowym roku szkolnym naszą pracę z OK zeszytem. Nigdy jednak nie chciałam, żeby to był jedyny ani nawet główny motyw w naszych działaniach. Dziś pokażę, jak można OK zeszyt łączyć z prawdziwym eksperymentem. Zajęliśmy się solą, to surowiec łatwo dostępny i bardzo wdzięczny jako obiekt badań.

Czytaj dalej

System dziesiętny łatwiej zrozumieć z klockami.

Kiedy robiłam jakiś czas temu przegląd różnych klocków matematycznych, nosiłam się z zamiarem kupienia min. zestawu do systemu dziesiętnego. Są to zestawy składające się z małych sześcianów (na ogół 1x1x1cm) odzwierciedlających jedności, belek będących złożeniem 10 takich jedności reprezentujących dziesiątki, płaskich tabliczek 10x10x1 odpowiadających setkom i sześcianów 10x10x10 odpowiadających tysiącom.  Czytaj dalej

Lusia zdobywa sprawność skautową

Dziewczyny są od kilku lat w drużynie skautowej. W tym roku instruktorzy poświęcają szczególną uwagę temu, by motywować skautów do zdobywania sprawności. Jedna ze sprawności jakie wybrała Lusia związana jest z turystyką pieszą. Nic dziwnego, jest już całkiem doświadczona w tym temacie, po tylu latach uczestniczenia w akcji Turystyczna Rodzinka. Aby zdobyć sprawność trzeba jednak spełnić kilka warunków. Czytaj dalej

Czy w pierwszej klasie potrzebny jest zeszyt?

Już wiele lat temu w polskiej szkole w nauczaniu początkowym niemal porzucono zeszyty. Stały się niepotrzebne, chyba za sprawą wydawnictw, które więcej zarabiają na produkowaniu niezliczonej ilości zeszytów ćwiczeń bardziej lub mniej zintegrowanych z podręcznikami, niż na produkcji zeszytów.  Czytaj dalej

Bezpieczeństwo na drodze

Dużo jeżdżę z dziewczynami na bliższe i dalsze wycieczki, czy to samochodem, czy na rowerach. Podczas wycieczek rowerowych oraz pieszych wypraw często objaśniam im zasady ruchu drogowego, czy napotkane znaki, żeby wiedziały jak się zachować na drodze i były bezpieczne. A kiedy jedziemy samochodem one same dopytują o różne znaki i sytuacje na drodze.  Czytaj dalej

Co rośnie w górach?

Wybraliśmy się na początku września w Bieszczady. Lubimy chodzić po górach i dziewczyny mają już niezłą wprawę. Do tej pory zdobywaliśmy szlaki znajdujące się w Beskidach i to na niezbyt wysokich szczytach. Dlatego Bieszczady były dla dziewczyn ciekawą odmianą. Czytaj dalej

Zeszyt może być OK

Edukacja domowa Misi (nie licząc czasu kiedy nie chodziła wzorem swoich rówieśników do przedszkola) trwa już pięć lat. Przez ten czas stale szukamy najlepszych dla nas sposobów na naukę. Jede okazują się zupełnie nietrafione, a inne przestają działać wraz z rozwojem dziecka i zmianą jego preferencji. Tak bywa. To co na pewno nigdy nie działało to były sterty zeszytów ćwiczeń dołączane do podręczników dla klas nauczania początkowego. Czytaj dalej