Pierwszy komiks

0
(0)

Kiedy w natłoku spraw umykał mi czas, a z powodu pośpiechu i przygotowań do wyjazdu (o tym za jakiś czas) niektóre plany paliły na panewce, kolejny wpis w cyklu „Przygody z książką” wisiał na włosku (nie żebyśmy już tak kompletnie nic nie czytali). I nagle moja córka zupełnie spontanicznie i nieświadomie dostarczyła mi materiału.

Od czasu do czasu, w głowie Miśki rodzi się projekt. Siada wtedy do swojego stolika i coś tworzy. Rysuje wycina, klei. Zdarzały się jej już dzieła, o których mówiła „książeczka” Były to jednak na ogół złożone na pół kartki z rysunkami, których zupełnie nic nie łączyło. Tym razem postanowiła stworzyć książeczkę, która opowiadałaby pewną historię. Fabuła nie była ustalona od początku i powstawała w miarę tworzenia dzieła. Technika mieszana. Rysunek flamastrem, niektóre elementy wycięte i naklejone (Miśka wykorzystała stare wydruki z dekoracjami do pałacu, który robiłyśmy niedawno).

Po narysowaniu wszystkich scen podyktowała mi komentarze (proszę wybaczyć nieco kanciasty język ale zapisywałam tak jak mi dziecko dyktowało), które zapisałam na poszczególnych kartkach i zakończyła kolorując kredkami niektóre elementy. Potem pomogłam jej połączyć kartki w całość.

strona 1 strona 2 strona 3 strona 4 strona 5

Widziałam, że pod koniec zabrakło jej trochę zapału, bo zwykle jest bardziej kreatywna jeśli chodzi o kolorowanie i detale. Sądzę że będzie jeszcze wracała do tej swojej książeczki i ją dopieszczała.

*    *    *

Wpis powstał w ramach projektu „Przygody z książką”.

projekt - przygody z książką

Czy podobał Ci się ten wpis?

Proszę, kliknij w gwiazdki i oceń go!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd nikt nie ocenił. Bądź pierwszy.

6 myśli w temacie “Pierwszy komiks

  1. Komiksy – cudna sprawa 🙂 , a takie dziecięcą rączką 'zmalowane’ to najwspanialsza pamiątka. Język może być kanciasty, kreska krzywa, wszystko nie w pionie i nie w poziomie – a i tak przeurocza to pamiątka dla dziecka i dla rodziców. Warto takie stroniczki poukładać, sczepić razem – niech czekają na wykończenie i dopieszczenie , bądź wcale nie na to … A na pewno na podziw i uznanie 🙂

  2. Pingback: Przygody z książką / Blogi w projekcie | Dzika Jabłoń

  3. Bardzo kreatywna dziewczynka a komiks rewelacja! U nas na topie jest teraz The Beatles i żółta łódź podwodna- 4,5 letnia fanka lepi członków zespołu z plasteliny, rysuje, wycina, ciągle o nich mówi i chce pojechać do Anglii na spotkanie z tymi dwoma, co jeszcze żyją:) księżniczki poszły w odstawkę…

Skomentuj ach! Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *