Dzień ogródkowy

0
(0)

Obwieściłam dziś dziewczynom po śniadaniu że dziś robimy dzień ogródkowy. Mamy już w swoim repertuarze dzień szycia, kiedy to mama cały dzień szyje, pruje ceruje i kroi a od dziś dodajemy do rozkładu dzień ogródkowy. Dzień ogródkowy to taki dzień kiedy większość czasu poświęcamy na prace w naszym ogródku. 

Z samego rana zrobiłam więc obiad, żeby już był jak zgłodniałe wrócimy do domu i poszłyśmy działać. Po zimie zawsze jest co robić. Przede wszystkim jednak podziwiałyśmy co nam wiosna przyniosła. Bo choć w kalendarzu jeszcze zima to w ogrodzie wiosna na całego.

Stanęłyśmy na chwilę pod leszczynami, a tam taki ruch jakby wrzało. Pszczoły się uwijały obładowane i zbierały co się dało. Misia tylko zawiedziona była, że tak długo trzeba będzie czekać na owoce.

zapylanie leszczynyNa rabatkach, poza przebiśniegami kwitną już krokusy. krokusy na rabatkach

krokusy na rabatkach

Zabrałyśmy się za oczyszczanie rabatek z suchych zeszłorocznych badyli i liści odsłaniając coraz to kolejne kiełki, pączki i listeczki. A to pierwiosnki a to tulipany, nawet rabarbar już się pokazuje a przylaszczki za chwilkę będą kwitły.

DSC_0111_150310_1300

Lusia co chwilę przynosiła mi jakieś skarby prosząc o objaśnienie. A to łupinę orzecha wygryzioną zimą przez jakąś myszkę, a to gąsienice jeszcze śpiącą, a to jakiś podejrzany kokon, a to suchy kwiatostan z zeszłego roku a to strzępy mchu. Oj przeprowadzała dziś badania na całego.

Misia oczywiście znalazła żabę. Od razu sobie przypomniała o tej ropuszce co to ją ukryła jakiś czas temu w liściach. Poszła sprawdzić i ropuszka jeszcze tam była, ale zachęcona przez ciepło i słoneczko poczłapała sobie po chwili w swoją stronę.

Dzień pracowity. Dziewczyny zmęczone i umorusane wróciły do domu. A jaki apetyt miały…


Wpis powstał w ramach projektu Mały Przyrodnik

mały przyrodnik 5

Czy podobał Ci się ten wpis?

Proszę, kliknij w gwiazdki i oceń go!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd nikt nie ocenił. Bądź pierwszy.

3 myśli w temacie “Dzień ogródkowy

    • Motyla misia widziała przez okno potem jak wyszłyśmy to już go nie było. Co do siania to my na razie do inspektu. A inspekt też trzeba zrobić. Misia dziś w sklepie nakupowała sobie kwiatków i będzie siać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *