Kiedyś usłyszałam, że można sobie samemu w domu wyhodować pieczarki. Długo nie podejmowałam tematu, aż wreszcie przyszedł czas, kiedy zdecydowałam, że warto by spróbować. Szczególnie, że bardzo lubimy pieczarki a w dodatku są one białe, więc pasowały nam do projektu „Spoza tęczy” Czytaj dalej
Archiwum kategorii: Spoza tęczy
Malowanie bez farb
Dziś przy obiedzie zaczęłyśmy się zastanawiać czy a właściwie czym można by było malować gdyby nie było farb. Padały różne propozycje więc zaproponowałam, żebyśmy ograniczyły się do koloru brązowego a potem wypróbujemy różne pomysły.
Białe, czarne, szare i brązowe
Tylko różowych nie było, choć mieliśmy taką maleńką nadzieję, że może się trafi jakiś różowy farbowany pudelek.Ludzie mają jednak różne pomysły. Może jednak zacznę od początku. Dowiedziałam się, że w Warszawie odbywają się zawody „Latających psów” i natychmiast zaproponowałam dziewczynom wycieczkę a przy okazji nasunęła mi się myśl, że to niezły temat na inauguracyjny post do projektu „Spoza tęczy”. Przecież nie istnieją psy w kolorach tęczowych wszystkie są szare, czarne, białe lub brązowe (no chyba że o czymś nie wiem, Cifford się nie liczy). Czytaj dalej
Projekt „Spoza tęczy”
Dostałam niedawno zaproszenie do kolejnego międzyblogowego projektu. Ucieszyła mnie ta nominacja i postanowiłam, że spróbuję swoich sił, choć ilość projektów w których działamy zaczyna się robić obłędnie duża. Czytaj dalej